Optymalna zdolność kredytowa - jak ją obliczyć, co się na nią składa?

Sugerując się reklamami ukazywanymi w prasie, telewizji i Internecie, wzięcie kredytu to przysłowiowa pestka. W gruncie rzeczy, przyjęcie naszego wniosku wcale nie odbywa się tak łatwo. Przede wszystkim, instytucje proponujące kredyty, mają swoje określone wymogi względem klienta. Ich źródłem są obawy o jego ewentualną niewypłacalność. Żeby zapobiec takiej sytuacji i maksymalnie zmniejszyć ryzyko spóźniania się ze spłatą rat, każdy bank i każda firma kredytowa sprawdzają możliwości finansowe kredytobiorcy. Zanim przyznają pożyczkę, wymagają od nas dostarczenia poszczególnych dokumentów potwierdzających odpowiedni status majątkowy i możliwe zabezpieczenie materialne. Krótko mówiąc, weryfikują naszą zdolność kredytową.

W przeważającej liczbie sytuacji, zdolność kredytowa opiera się na formie naszej pracy zarobkowej. Jednak wychodząc naprzeciw wymaganiom klientów, wiele placówek rezygnuje z przyjmowania zaświadczeń o stałym zatrudnieniu. Potrzebne są natomiast wyciągi z banku potwierdzające wpływy pojawiające się na koncie. Niektóre instytucje zgadzają się też na okazanie rachunków. Umożliwi im to przekonanie się, czy rzeczywiście posiadamy jakiekolwiek środki finansowe. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że zanim uzyskamy kredyt, dana instytucja sprawdzi, czy nie jesteśmy zadłużeni w innej placówce.

Być może, zostaniemy też poproszeni o przedstawienie naszego żyranta. Jest nim osoba, która w razie naszej niewypłacalności zwróci bankowi lub firmie kredytowej wszystkie należności. Przy kredytach może liczyć się też wiek i doświadczenie zawodowe. Mają one wpływ, między innymi, na możliwą wysokość pożyczki. Ponadto, banki z reguły udzielają pożyczek głównie ludziom posiadającym u nich konto a nie osobom z zewnątrz.

programy unijne